Forum Studentów PS AP

halucynka

Prawdę powiedziawszy nie bardzo wiem czy to tu może być – ale jak jest to niech będzie… w końcu temat mało związany z uczelnią itd…. Mr. Green

Otóż – gdyby szukał ktoś wolontariatu – to jest sobie coś takiego jak Wspólnota Burego Misia. Ze swojej strony mogę wystukać, że to rzecz genialna i naprawdę dająca dużo, dużo radości. Jak we wszystkich organizacjach – poszukują wolontariuszy do nie tyle opieki –co przyjaźni z osobami upośledzonymi – Burymi Misiami.

A teraz tekst tzw. zachęcający Wink

:

autor: Kaczka
„Na Obozie Burego Misia fajnie się bawimy!” Nie, nie, to określenie jest niewyraźne, zdecydowanie za mało mówi. Po zasięgnięciu opinii u Tomka, Burego Misia, starego wyjadacza obozowego chleba, usłyszymy: „Jest faaan-taaa-styyy-cznie!” Pod tą opinią podpiszą się pozostali uczestnicy. nie sposób mówić o tym inaczej, jak za pomocą różnych och-ów! i ach-ów!
Zaczynając od malowniczego położenia: małe jeziorko, kaszubskie lasy i łąki. Prześlicznie! Jednak nie tak istotne „gdzie”, ale „z kim”. Najważniejsza staje się obecność przyjaciół, którzy mogą wspólnie bawić się i śmiać, po prostu być dla siebie nawzajem.
Przez trzy tygodnie, podczas których trwa największe święto Wspólnoty Burego Misia, jak mówi się o Obozie, dzieje się mnóstwo rzeczy. w myśl zasady: „dla każdego coś miłego” organizowane są dyskoteki, koncerty, spływy kajakowe, konne wyprawy, hipoterapia, spacery, wycieczki i kąpiele w jeziorze, jeśli warunki na to pozwalają. Bure Misie mogą też odbyć kurs prawa jazdy. Czeka je wtedy nauka przepisów ruchu drogowego oraz opanowanie tajników prowadzenia samochodu-jedynego w swoim rodzaju osadowego automobilu. W końcu jednak zostaje ujarzmiony, a w dowód tego prawdziwy pan policjant wręcza Burym Misiom specjalne prawo jazdy.
Obóz Burego Misia to radosny i bezpieczny wypoczynek dla ponad 250 upośledzonych umysłowo i fizycznie osób, którzy przyjeżdżają do Nowego Klincza z czterech miast: Krakowa, Bytomia, Poznania i Nowego Tomyśla. Tak, jak ich zdrowi rówieśnicy mogą cieszyć się pełnymi wrażeń wakacjami. Uczą się twórczego myślenia, samodzielności i odpowiedzialności.
Wieczorem lub w deszczowe popołudnie Bure Misie mogą odwiedzić kawiarenkę, napić się ulubionego capuccino i obejrzeć film. Usługi nie tylko gastronomiczne świadczy również, położona tuż nad jeziorem, tawerna „Szuwarek” tu odbywają się m. in. teleturnieje. Od kibicowania wysycha gardło, dlatego najlepiej napić się soku w drink-barze. Obóz Burego Misia to miejsce niecodziennej rehabilitacji osób niepełnosprawnych, ale przede wszystkim „dopieszczania” przyjaźni i pogłębiania wspólnotowych więzi. Jak ważne i potrzebne jest dla Burych Misiów widać z ich radosnych twarzy podczas Obozu oraz ze wspominania tych trzech tygodni przez cały rok i dopytywania się o kolejny wyjazd.

Spotkania Burych Niedźwiedzi odbywają się na zmianę we wtorki i poniedziałki o godz. 20.00 w Stubie św. Jana przy ul. Św. Anny.
Jeśli masz ochotę poznać Bure Misie, zaprzyjaźnić się z nimi, spędzić fantastyczne 3 tygodniowe wakacje na Kaszubach- zapraszamy!
Kontakt e-mail: [link widoczny dla zalogowanych] (Adam, lider Wspólnoty krakowskiej)